"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

„Duch wyprowadził Jezusa na pustynię”.

Nas też Duch Boży chce wyprowadzić na pustynię. Biblijna symbolika pustyni wiąże się z historią ludu wybranego. Bóg prowadził Izraelitów z niewoli do „ziemi mlekiem i miodem płynącej” przez „ziemię straszną”. Były to 40-letnie rekolekcje ludu Bożego. Doświadczali wtedy pokusy bałwochwalstwa, wzdychali za w miarę wygodnym życiem w niewoli, a jednocześnie na pustyni właśnie doświadczali Bożej opieki (przejście przez morze, manna, woda ze skały, przepiórki), tam zawarli z Bogiem przymierze i otrzymali tablicę przykazań. Jezus idzie też na pustynię, bo On jest zaczątkiem nowego ludu. Tam jest także kuszony, ale wychodzi zwycięsko z tej walki, przedkładając Boga ponad wszelkie pokusy (chleba, władzy, „szołmeństwa”).

 ***

sobota

Modlitwa za parafię

Siostry Klauzurowe z wielu zakonów modlą się za naszą parafię, za nasze rodziny, za ewangelizację. Dziękujemy za ofiary, które przekazujemy Siostrom jako dar wdzięczności. 

Będziemy się modlić.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy błogosławionych owoców ewangelizacji i rekolekcji.
Szczęść Boże !
Kamedułki, Złoczew

Pokój i Dobro!
Czcigodny Księże Grzegorzu!
Obiecujemy naszą modlitwę przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Niech On posyła Wam wszystkim Swego Ducha Świętego, otwiera oczy, napełnia serca, uzdrawia rany.
Ufamy, ze pomnoży owoce świętości w swych dzieciach!
Mniszki Klaryski Kapucynki, Przasnysz

Ogarniamy modlitwą wszystkie Wasze intencje.
Szczęść Boże.
Karmelitanki Bose, Wesoła

środa

Orędzie Papieża Franciszka na Wielki Post 2015

Drodzy Bracia i Siostry!

Wielki Post jest czasem odnowy dla Kościoła, wspólnot i poszczególnych wiernych. Przede wszystkim jednak jest „czasem łaski” (por. 2 Kor 6, 2). Bóg nie prosi nas o nic, czego by nam wcześniej nie dał: „My miłujemy [Boga], ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował” (1 J 4, 19). Nie jesteśmy Mu obojętni. Zależy Mu na każdym z nas, zna nas po imieniu, troszczy się o nas i nas szuka, kiedy Go opuszczamy. Interesuje się każdym z nas; Jego miłość nie pozwala Mu być obojętnym na to, co nam się przydarza. Jednak bywa tak, że kiedy my mamy się dobrze i żyje się nam wygodnie, oczywiście zapominamy o innych (Bogu nie zdarza się to nigdy), nie obchodzą nas ich problemy, ich cierpienia i krzywdy, jakich zaznają..., wtedy nasze serce popada w obojętność – gdy ja mam się względnie dobrze i żyję wygodnie, zapominam o ludziach, którzy nie mają się dobrze. Ta egoistyczna postawa obojętności przybrała dziś rozmiary światowe, tak iż możemy mówić o globalizacji obojętności. Jest to problem, któremu jako chrześcijanie musimy stawić czoło.

niedziela

Adoracja Najśw. Sakramentu

Zapraszamy dziś Wszystkich Parafian na popołudniową adorację Najśw. Sakramentu do kościoła parafialnego w Bagnie. Prosimy grupy parafialne o poprowadzenie modlitwy: 
od godz. 12:30 do 13:30 – dzieci i Wspólnota Biblijna;
od godz. 13:30 do 14:30 – Żywy Różaniec;
od godz. 14:30 do 15:30 – Grupy Dzielenia po Kursie Alfa;
od godz. 15:30 do 16:30 – adoracja w ciszy;
od godz. 16:30 do 17:00 – młodzież.
O godz. 17:00 – nabożeństwo przebłagalne i Msza św. 
Po Mszy św. wieczornej zapraszamy na radosną modlitwę uwielbienia.

VI NIEDZIELA ZWYKŁA

Nieco irytująca bywa ta lakoniczność Ewangelii św. Marka. Opis uzdrowienia zamknięty w trzech krótkich zdaniach. Chcielibyśmy więcej szczegółów, emocji, a dostajemy tylko samą esencję – to, co najważniejsze.
Ale może jest tak po to, byśmy łatwiej odnaleźli się sami w tej scenie ze swoją historią życia, uczuciami, przeżyciami, dramatami. Bo chodzi przecież o to, że to ja jestem trędowaty. Czyli często nie czuję się dobrze w swojej skórze. Z wielu powodów. Fobie, kompleksy, lęki, urazy, wstyd… Wszystko, co mnie odcina od innych, izoluje od wspólnoty, sprawia, że czuję się gorszy, niekochany, odrzucony, samotny. Są takie momenty, kiedy wyraźnie widzimy, że tylko Jezus może nas uratować. Pozostaje nam tylko upaść na kolana i wołać: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”.
 
 
 

V NIEDZIELA ZWYKŁA

Ewangelista pokazuje nam najpierw pojedynczy cud – uzdrowienie teściowej Szymona, chwilę potem widzimy, że „całe miasto było zebrane u drzwi”.
Ludzie opanowani przez wszelakie „gorączki” szukają u Jezusa uzdrowienia i wyzwolenia. „Całe miasto u drzwi”. Czy to tylko przenośnia wskazująca na ogromny tłum mieszkańców Kafarnaum? A może jednak właśnie tak to jest, że całe (!) miasto potrzebuje Jezusa, czyli wszyscy, bez wyjątku. Obrazki z życia wielkich miast przypominają ludzi w gorączce pędzących w różne strony. Gorączka zakupów, kariery, szukania przyjemności. Ale gorączka z przemęczenia nadmiarem obowiązków, terminów, zadań. Obok bogactwa dzielnice ludzkiej nędzy. Miasto jako symbol ludzkiego świata potrzebującego uleczenia. „Usługiwała im” – napisano o uzdrowionej teściowej. Życie jest po to, by służyć innym. Jezus uzdrawia nas z naszych gorączek, abyśmy mogli służyć. On sam daje wzór takiej służby. Jest do dyspozycji „całego miasta”, gotowy zbawić wszystkich.