W dniach 25-28 scholka dziecięca z kościoła w Bagnie przebywała na górskim obozie w Łężycach koło Dusznik Zdroju. Przez trzy dni zdobywaliśmy Góry Stołowe. Przepiekne!!! Najbardziej super był Szczeliniec i ponad 8 godzin wędrówki! Tam największe wrażenie zrobiła „Piekielna kuchnia” i samo „Piekiełko” - lepiej się tam nie wybierać:) Ciekawe były też Błędne Skały, w których co niektórym nawet udało się zabłądzić (podejrzewam że nie całkiem przypadkowo:) A w pierwszy dzień zdobyliśmy bardzo ciekawą górę o jeszcze ciekawszej nazwie, zaraz, zaraz, jak to było?.. Kupa Śmiechu! Nie… inaczej.. Kupa Śmieci? Nie.. Kupa Śmierdzi! Też nie.. Kopa Śmierci!!! Właśnie! ))
A tu są ZDJĘCIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz