"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

NIEDZIELA DOBREGO PASTERZA

„Ja jestem dobrym pasterzem”. Tak mówi o sobie Jezus. Aby przyjąć Go jako swojego pasterza, trzeba uznać swój owczy „status”. Zgodzić się z tym, że sam nie dam rady przejść dobrze przez życie.
Potrzebuję przewodnika, opiekuna, nauczyciela, kogoś, kto mnie wyciągnie z kłopotów, opatrzy rany. Przekaz, który płynie ze świata, nie sprzyja odkryciu w sobie zagubionej owcy. Słyszymy przesłanie dokładnie odwrotne: szukaj siebie, uwierz w siebie, słuchaj siebie, realizuj swoje pragnienia, masz prawo do szczęścia. I dalej: bądź dojrzały, czyli odrzuć rady pasterzy, bo sam wiesz, co jest dla ciebie dobre; nie pozwól sobą manipulować, wyrwij się z wszelkich zależności, sam decyduj o swoim życiu. Chór wilków, który głośno wyśpiewuje takie melodie, mruczy pod nosem: „Owieczko, będziesz nasza”. Im nie chodzi bowiem wcale o szczęście owiec, ale o to, że taka wyemancypowana spod opieki pasterza owca jest łatwym łupem. Będzie tańczyć tak, jak jej zagrają, przekonana, że jest wolna i sama tak wybrała.
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz