Pan Bóg przewrócił mój poukładany świat do góry nogami. Pokazał mi
ciemne zakamarki mojego na pozór szczęśliwego małżeństwa, o których
wcześniej nie wiedziałam. To, co zobaczyłam zabolało… Czytaj dalej
Muszę przyznać, że od początku małżeństwa miałem problem ze słowami
przysięgi małżeńskiej „…oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci”.
Dlaczego tylko do śmierci? Czy śmierć coś zmienia w przypadku prawdziwej
miłości? Czy z chwilą śmierci wszystko się resetuje?
(...) Ja, po śmierci mojej żony... Czytaj dalej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz