Jerzy Owsiak chciał nauczyć młodzież, żeby pomagała staruszkom przechodzić na tamtą stronę. Nie, nie chodzi o jezdnię. W rozmowie z Dziennikiem.pl opowiedział się za… eutanazją. „Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na ten temat. Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem – eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach” – oznajmił (...)
Gdy oburzenie tymi słowami przekroczyło poziom Wisły pod Toruniem, lider WOŚP oświadczył, że jednak nie jest zwolennikiem eutanazji (...) Nie do końca jednak, bo w wywiadzie dla „Wyborczej” powiedział: „Nie twierdzę, że mamy się opowiadać za eutanazją, ale żeby zacząć wreszcie po ludzku o niej rozmawiać”. Czytaj dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz