Jezus nie spełnia każdej prośby. Odmówił matce synów Zebedeusza, która prosiła dla nich o pierwsze miejsca.
Odmawia też pomocy człowiekowi walczącemu o podział spadku. Dlaczego Jezus dystansuje się od tych oczekiwań? Kluczem jest zdanie: „Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości”. Słowo „chciwość” (gr. pleonexia) nie oznacza tylko pragnienia pieniędzy, ale wszelkie nieuporządkowane pożądania związane z doczesnością. Słowo „łakomstwo” może jeszcze trafniej oddaje sens. Nie zawsze musi chodzić o sprawy czysto materialne. Człowieka może opanować żądza znaczenia, sławy, dominacji, władzy, gromadzenia wrażeń, kolekcjonowania przeżyć. Wszechobecna kultura konsumpcji nieustannie pobudza nasz apetyt. Jest on większy niż nasze potrzeby. Mieć wszystko, a przynajmniej jak najwięcej, i najlepiej od razu. Jezusowe „uważajcie” i „strzeżcie się” są zachętą do przyjrzenia się mojej „osobistej” chciwości. W którą stronę ciągnie mnie moje łakomstwo? Czy mam je pod kontrolą? Żądza ukrywa się zazwyczaj pod pozorami domagania się sprawiedliwości lub tak zwanego prawa do szczęścia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz