„Jak było za dni Noego… nie spostrzegli się, że przyszedł potop”.
Można zlekceważyć niebezpieczeństwo zagrażające nie tylko życiu doczesnemu, ale i wieczności. Przespać ostrzeżenia przed nadchodzącą katastrofą. Noe jest symbolem człowieka, który nie słucha większości, ale słucha Boga. Jest przykładem mądrości. Głupotą jest wierzyć, że prawda należy do większości. Owszem, czasem tak, ale o prawdzie nie rozstrzyga bynajmniej demokratyczne głosowanie. Prawda jest z Boga. Odnajdują ją ci, którzy szukają jej w Nim. Optymizm niekoniecznie jest postawą chrześcijańską, zwłaszcza optymizm oparty na hasłach w stylu „jakoś to będzie”, „będzie dobrze”, „nie ma powodów do obaw”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz