"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

„Ujrzał człowieka niewidomego od urodzenia”. Ten człowiek może być symbolem naszej duchowej ślepoty. Nasze oczy bombardowane tysiącami migających obrazów, wpatrzone w większe i mniejsze ekrany, są zmęczone. Dosłownie i w przenośni.
Nie potrafimy już spokojnie popatrzeć na wschód lub zachód słońca, spojrzeć w oczy ukochanej osoby, wybrać się do muzeum, żeby popatrzeć na ulubiony obraz. Na wakacjach cykamy tysiące fotek, by kolekcjonować wrażenia. Ale czy widzimy ostro dobro, piękno, prawdę? Czy nie toniemy w subiektywizmie, wpatrując się, zgodnie z obowiązującymi trendami, głównie w siebie? Jak rozpoznamy Boga, który zostawia swój ślad we wszystkim, co piękne, dobre i prawdziwe? Potrzebujemy uzdrowienia oczu serca, aby móc widzieć Boga. Potrzebujemy dotyku Jezusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz