„Oto siewca wyszedł siać”.
W tej przypowieści są trzy elementy: siewca, ziarno i gleba. Siewcą jest sam Chrystus, który głosi Dobrą Nowinę. Uderza hojność, wręcz rozrzutność siewcy, nie zastanawiającego się nad tym, jakiej jakości jest ziemia. Sieje, gdzie się da. Bóg nie kalkuluje. On sam jest niewyczerpanym źródłem łaski, której udziela obficie. Można kontemplować tę hojność Boga. Ale jest tu także ukryta podpowiedź dla wszystkich, którzy głoszą dziś słowo Boże w Kościele. Nie trzeba specjalnych strategii, wystarczy przepowiadać niezafałszowaną Ewangelię. Wszystkim, zawsze i wszędzie. W niej są ukryte prawda, miłość, życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz