"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

XX NIEDZIELA ZWYKŁA

Dzisiejsza Ewangelia jest zakończeniem mowy eucharystycznej wygłoszonej przez Jezusa w Kafarnaum. Rozważamy ją we fragmentach już od kilku niedziel. Cechą Ewangelii św. Jana są powtórzenia, dlatego możemy odnieść wrażenie, że słyszymy w kółko to samo. Te powtórzenia zapraszają do medytacji, a może nawet do kontemplacji, czyli modlitwy bardziej sercem niż rozumem. Kontekstem mowy jest cud rozmnożenia chleba. Jezus chce skierować uwagę słuchaczy na „chleb żywy, który zstąpił z nieba” – czyli na siebie. On chce nam dawać nie coś, ale Kogoś. Chce dać siebie! Chce być pokarmem niezbędnym do życia. Kiedy ktoś opowiada dużo o jedzeniu, zaczynamy w końcu odczuwać głód. Jezus chce obudzić głód. Głód Boga.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz