"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA

Trąd to coś więcej niż choroba. Oznacza wyrzucenie człowieka poza społeczność, izolację, bolesne odczucie budzenia w innych odrazy i lęku.
 Jest symbolem cierpienia związanego z napiętnowaniem, odrzuceniem przez grupę. Być trędowatym oznacza być kimś, kogo się unika, lęka, wstydzi, trzyma na dystans. Można to odnieść do siebie na dwa sposoby. Po pierwsze: czy ktoś przeze mnie nie stał się „trędowaty”, odrzucony, napiętnowany przez niesprawiedliwą ocenę, brak akceptacji, nieprzebaczenie? Po drugie: czy ja sam nie czuję się czasem „trędowaty”? Z powodu kogo lub czego? Co powoduje moje niskie poczucie wartości? Może inni, ale może ja sam myślę o sobie jako o kimś trędowatym, zamknąłem się w poczuciu winy czy negatywnym obrazie siebie? Warto porozmawiać o tym z Jezusem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz