"Dopóki żyje na świecie choćby jeden człowiek, który nie zna Jezusa Chrystusa nie wolno Ci spocząć" bł. Franciszek od Krzyża, Założyciel Salwatorianów

niedziela

V NIEDZIELA WIELKANOCNA

„Ja jestem prawdziwym krzewem winnym”.

Symbolika wina i winnicy ma swoją długą tradycję, zarówno biblijną, jak i pogańską. Wino symbolizuje radość, przyjaźń, ludzką miłość. Jednak tak jak można przesadzić w korzystaniu z wina i popaść w pijaństwo, tak jest ze wszystkimi doczesnymi radościami. Konieczne są mądrość, umiar w korzystaniu z wina, i w ogóle z życia. Dionizos, grecki bóg wina, jest symbolem ekstazy, która upaja człowieka, prowadzi do zatracenia siebie w szukaniu przyjemności. W Starym Testamencie winnica była symbolem Izraela. Sam Bóg uprawia tę winnicę, opiekuje się, troszczy o swój lud. On jest źródłem autentycznej radości. Jezus, nazywając siebie prawdziwym krzewem winnym, mówi o tym, że tworzy nową wspólnotę ludu Bożego. Jej celami są radość, spełnienie się w ekstazie, która nie jest jednak dionizyjskim bezmyślnym upojeniem, ale odnalezieniem najwyższej miłości, jest zjednoczeniem z samym Bogiem. A dzięki Niemu i z innymi.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz